Hmm... cóż... przyjrzyj się zombie'm w poprzedniej części serii o żywych trupach, czyli Świcie. Wiele osób twierdzi, że zombie w tamtym filmie są tak naprawdę po prostu źle ucharakteryzowane, gdyż wyglądają na umazanych jakimś szarym pudrem zwykłych ludzi, ale tu jest tak zwany pies pogrzebany! Otóż tutaj chodzi o to, że zombie tak naprawdę nie są żywymi trupami w pełnym znaczeniu. Tak, są to ludzie, którzy powrócili do życia. Ale z tego co widzimy w świcie, to można wyciągnąć teorię, że zombie w tej serii to ludzie, którzy umarli i po tym zmartwychwstali, a że ich wygląd świadczy o tym, że rozkład nie zachodzi, to tkanki nie są martwe i się nie rozpadają. Jednak w czasie gdy byli martwi rozkład faktycznie zachodził, więc najpewniej w tym okresie ich mózg uległ na tyle dużym uszkodzeniom, że ich zachowanie po odzyskaniu życia zaczęło być do złudzenia podobne jak te u typowych zombie. Ot cała filozofia. ;)

Chwila... chwila... Pytanie jak długo dany delikwent był martwy ? Bo jeśli dłużej niż 48 godzin to po "ptokach" - czyli szlag trafił każdą komórkę, a bez tego jak mają działać mięśnie ?

Z tego co mi wiadomo, to każda osoba ugryziona przez zombie dość szybko się w takowego zmienia, więc raczej dwa dni nie upłyną...

Trzeba byc naprawdę debilem by w filmie o zombie doszukiwac się realizmu...

Debilizm to jeszcze nie tak źle :) (sprawdź sobie choćby w Wikipedii)
A propos filmu to obejrzałem go z czystej ciekawości i nudów (czasami się zdarzy), ale denerwują mnie już te wszystkie filmy o zombie bo według mnie to jedna z tych bzdur takich jak wampiry. Zawsze próbuję te "zjawiska" zanalizować naukowo - no nie potrafię wyłączyć mózgu jeśli zdarzy mi się oglądać tego typu filmy.
Koniec i kropka.

to, że to film o zombie to nie znaczy, że ma się w nim nic nie kleić. Więc dobrze, że chłopaki kombinują

Bez przesady... Jeśli wszyscy by zaczeli tak kombinowac to filmy tego typu nie miał by sensu.
Można by się do wszystkiego doczepic. W tym filmie najbardziej rzcucało się w oczy to, że skóra ludzka podczs ugryzień rozciągała się jak folia. Więc nie ma co się doszukiwac realizmu i psuc sobie seans...

Dokładnie. Ogólnie horrory przecież mają na celu wywoływać u nas strach a nie być realistycznym. Swoją drogą prosiłbym o małą pomoc. Baaaardzo dawno oglądałem serie trupów, jeszcze jak byłem mały i nie zbyt pamiętam poszczególne części, chciałem po prostu zapytać, w której części trupów jest coś w stylu, że one na końcu giną porażone prądem z elektrowni czy coś w tym stylu. Chciałem sobie obejrzeć akurat tą część, bo z tego co pamiętam to najbardziej mi się podobała.:)

http://www.filmweb.pl/film/Powr%C3%B3t+%C5%BCywych+trup%C3%B3w+2-1988-104162

Zresztą cała seria powrotu żywych trupów nie ma prawie nic wspólnego z filmami George'a Romero. Polecam ci szczególnie obejrzenie pierwszej części, gdyż imo jest to najlepszy film o zombie.

Sam sobie zaprzeczasz..."Ogólnie horrory przecież mają na celu wywoływać u nas strach a nie być realistycznym". Jak coś co jest sztuczne ma wywołać strach ?

Proponuję na przyszłość nie brać wszystkiego (a szczególnie tego co jest napisane w internecie) w stu procentach poważnie. ;)

Najlepszym momentem filmu jest, jak zombiak strzela z karabinu .. Jestem w szok, wielki szacun dll twórcy ;(